Ciekawa gra

Gra ta polega na dołożeniu 3 słów do poprzednika czyli np.ktoś napisał pewnej pieknej nocy (- poprzednik) mick obudził sie (- ja) wiec jak kumacie to ja zaczne (a używajcie opcji kopiuj wklej) :

Pewnego pięknego dnia

był sobie chłopak

kurrr..... ma być tak fidelk kopujesz co napisze i wtedty
wklejszam co napisał poprzednik i dodajesz swoje

Dobra wracajmy do gry :

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do

hehe sorki Very Happy

ale dajmy innym by coś napisali a nie że tylko my Wink

kontynujmy: Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął

miały być 3 słowa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za to ja teraz moge dodać tylko jedno bo dwa za mnie dodałaś Razz

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca

teraz dajmy innym dokończyć ;]

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca, którą bardzo lubił

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca, którą bardzo lubił i codziennie ją

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca, którą bardzo lubił i codziennie ją czyścił a potem

Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca, którą bardzo lubił i codziennie ją czyścił a potem strzelał z niej .

(litwa zakończył grę bo nie mogę nic wymyśleć. Chwilę....)
Pewnego pięknego dnia był sobie chłopak który poszedł do domu i wziął coś o czym nikt nie wiedział a wziął starą giwerę swego ojca, którą bardzo lubił i codziennie ją czyścił a potem strzelał z niej . Ale raz niestety